JAMA Dermatology (dawniej Archives of Dermatology) zgłosiła badanie (Arch Dermatol. 2012;148:1083-1084) w sprawie diagnostyki zmian barwnikowych przez dermatologów w porównaniu z urządzeniem MelaFind (Mela Sciences), ręcznym urządzeniem świetlnym, które wytwarza trójwymiarowy komputerowy obraz zmiany barwnikowej z późniejszą rekomendacją „wysokiej dezorganizacji” w porównaniu z „niską dezorganizacją.”47 zmian barwnikowych (23 czerniaka; Nonmelanoma), MelaFind zalecił biopsję w 44 przypadkach i brak biopsji w 3 przypadkach, z 1 zmianą, która była rzeczywiście czerniakiem (96% czułości; 8% swoistości), w porównaniu z zakresem 48% do 100% (średnia, 80%) czułości i 4% do 71% (średnia, 43%) swoistości wśród badanych dermatologów. Autorzy cytują w akapicie konkluzji, że MelaFind jest ” bardzo wrażliwym narzędziem do prowadzenia dermatologów.”
w czym problem?
niedawny pacjent stanowczo zasugerował mi, że nasz dział powinien „nadążać za duchem czasu” i zainwestować w MelaFind. Strona internetowa melafinda stwierdza, że „nie jest to urządzenie przesiewające.”The physician fact sheet mówi, że jest to „pierwsza i jedyna na świecie wielospektralna, nieinwazyjna, bezbolesna i w 100% obiektywna i zautomatyzowana technologia widzenia komputerowego, która ocenia klinicznie atypowe pigmentowane zmiany skórne i klasyfikuje je jednoznacznie i wyraźnie w oparciu o poziom trójwymiarowej dezorganizacji morfologicznej.”Biorąc pod uwagę te roszczenia i ich aprobatę amerykańskiej Agencji Żywności i leków, jak możemy nie posiadać jednego? Słowo jednoznaczne nigdy nie było używane do opisywania klinicznego podejmowania decyzji i diagnozowania zmian barwnikowych, ale wszyscy na to liczymy. Dość znani liderzy w naszej dziedzinie wypowiadali się wysoko na temat tej technologii, chociaż czekam na lepsze badania i bardziej przejmujące dane, a może po prostu lepsze zrozumienie tego, jak to działa. Czy ktoś może nam pomóc w zrozumieniu jego prawdziwej niszy w praktyce klinicznej?
chcemy poznać Wasze opinie! Powiedz nam, co myślisz.